Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wyremontowali drogę w Ciemnikach, ale nie na całym odcinku. Część mieszkańców nadal brodzi w błocie

Anastazja Makowska
Anastazja Makowska
W lasach powiatu świeckiego, przy trasie Dubielno - Jeżewo, leżą Ciemniki. Na pozór to spokojna wieś rolnicza. W rzeczywistości od jakiegoś czasu skonfliktowana i głośna. Źródłem hałasów jest droga.

Droga była błotnista w czasie ulew i roztopów, w czasie suchym strasznie pyliła. No i pełno na niej było wybojów. Przez wyboje psuły się samochody. Nawet kierowcy autobusu szkolnego mieli tej trasy serdecznie dość. Jednym słowem wszystkim dawała się we znaki.

Mieszkańcy, póki wspólnie walczyli o jej remont, żyli w zgodzie. Źródłem konfliktów stała się jej naprawa.

Zróbmy ten remont

Ładnych parę lat temu na jednym z zebrań mieszkańcy zdecydowali, że zaczną walczyć o utwardzenie drogi. Rada sołecka z sołtysem Stanisławem Krukiem wystosowała pismo w tej sprawie do ówczesnego wójta gminy Jeżewo Mieczysława Pikuły. Przewodniczący otrzymał odpowiedź w dość szybkim czasie i, co ważne, była ona pozytywna.

- Zrobimy tę drogę, bo tam wam dobrej drogi potrzeba - te słowa wójta we wszystkie serca wlały nadzieję i radość. Nadzieja była, ale konkretnej decyzji nie było. Nic się z drogą nie działo. Wielokrotnie przypominano wójtowi, o danej obietnicy. Mijały miesiące.

Zmienił się sołtys i rada sołecka, a decyzji ciągle nie było.

Drgnęło dopiero w 2016 r. Wtedy Rada Gminy Jeżewo podjęła decyzję o utwardzeniu drogi. Od słowa do czynu upłynęło znów „trochę” czasu - przetarg ogłoszono dopiero 27 czerwca 2017r. We wrześniu wreszcie ruszyła budowa drogi. I właśnie wtedy zaczęły się kłótnie.

Pieniędzy nie wystarczyło na całą drogę. Ludzie, przy posesjach których asfalt wylano, byli zadowoleni, reszta mieszkańców chodziła nerwowa i rozgoryczona.

- Droga miała być taka piękna, a nasze samochody dalej się psują na dziurach - żalili się.

Wyszło na to, że wieś Ciemniki, do tej pory podzielona wiaduktem kolejowym, teraz dostała nową linię podziału - wyremontowany lub nie odcinek drogi.

Drugi rzut nadziei

Jest nadzieja na zmniejszenie liczby rozżalonych.

- Zaplanowano remont kolejnego odcinka drogi. Zostanie ona utwardzona aż za tak zwaną starą szkołę, czyli do wysokości przejazdu kolejowego nr 3, to jest ok. 520 metrów - mówi nowy wójt Maciej Rakowicz i przewiduje, że droga będzie wybudowana do końca października.

Jednocześnie dopowiada, że droga nie zostanie przez gminę wyremontowana do końca, bo pozostały odcinek należy… do powiatu.

Dla porządku trzeba odnotować, że istniejący już odcinek zrealizowano z funduszu gminnego i dofinansowania z Funduszu Ochrony Gruntów Rolnych (86500zł).

Koszt realizacji i suma dofinansowania następnego etapu jeszcze nie są znane. Powszechnie wiadomo natomiast, że ludzie znów mają nadzieję. Kiedy ostatecznie droga przestanie dzielić, kiedy ustaną wiejskie kłótnie i hałasy? Tego jeszcze nie wie nikt.

Rodzina Aviciiego wydała kolejne oświadczenie. Zasugerowała w nim samobójstwo DJ-a

źródło: TVN/x-news

DOŁĄCZ DO NAS NA FACEBOOKU

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na swiecie.naszemiasto.pl Nasze Miasto