Afgańczycy cztery dni jechali w tirze z owocami. Kierowcę zaniepokoiły dźwięki z naczepy

Odkrycia dokonano wczoraj krótko przed godziną 19. Na parkingu na MOP-ie w Gajewie przy autostradzie A1 zatrzymała się ciężarówka na zagranicznych tablicach rejestracyjnych. Kierowca, kiedy wysiadł i skierował się w kierunku tyłu ciężarówki, usłyszał hałas w kontenerze na naczepie. Okazało się, że w środku byli ludzie.

Mężczyzna poprosił innego napotkanego na parkingu kierowcę Polaka, by ten zadzwonił po policję. Okazało się, że wewnątrz na naczepie ukrywało się dwóch mężczyzn. Jak ustalili przybyli na miejsce policjanci, byli to obywatele Afganistanu.

Przeczytaj także: W Gajewie policja zatrzymała busa z obcokrajowcami. To uchodźcy?

Spędzili na naczepie aż cztery dni. Prawdopodobnie zamierzali dostać się do któregoś z państw skandynawskich. Zostali zatrzymani i przewiezieni do Szpitala Nowego w Świeciu na badania. Lekarz stwierdził, że mężczyźni są wycieńczeni, ale ich stan określił jako dobry. Ciśnienie krwi mieli w normie. Poruszali się o własnych siłach.

- Mężczyźni trafili do policyjnej izby zatrzymań - wyjaśnia sierż. szt. Joanna Tarkowska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Świeciu.

Przeczytaj koniecznie: Firma pogrzebowa, cmentarz... na śmierci robi się złoty interes

Wczoraj około godziny 23 na parking przy Komendzie Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Świeciu odprowadzony został samochód ciężarowy, którym podróżowali zatrzymani mężczyźni. Ciężarówka przewoziła warzywa. Pojazd z autostrady A1 do jednostki straży eskortowały dwa radiowozy. Kierowca również trafił na komendę.

Wczoraj o mężczyznach, którzy ukrywali się na naczepie, policja w Świeciu nie wiedziała zbyt dużo, ponieważ uchodźcy nie posługują się językiem angielskim i - jak ustaliliśmy - nie mieli przy sobie żadnych dokumentów tożsamości. Około północy w komendzie potwierdzono jedynie, że rano na miejsce ma przyjechać tłumacz.

INFO Z POLSKI - przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni w kraju - 13 lipca 2017.