Od czwartku interwencja goni interwencję. Dyżurny strażaków w Świeciu nie ma chwili wytchnienia.
Spore opady deszczu spowodowały, że już w czwartek strażacy jeździli wypompowywać wodę z piwnic i garaży. Tak było w Świeciu, Brzeźnie, Błądzimiu.
Podobnie było w piątek, wypompowywanie wody z piwnicy w Mirowicach, w Topolinku, w Świeciu.
Z dróg trzeba było usuwać konary w Sartowicach, Grabowie, Zbrachlinie (strażacy w gm. Pruszcz mieli mnóstwo roboty), Błądzimiu.
Ale i w sam weekend nie było łatwo. Konary nawet na drodze krajowej trzeba było usuwać. Nie zabrakło interwencji z pompowaniem wody z podwórza i z piwnic. A w Topolinku w jednym miejscu woda wdarła się nawet na parter.
A tu więcej zdjęć z burzy naszych Czytelników:
[g]7763023[/]
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?