Zobacz wideo: Koronawirus - pojawiły się nowe objawy.
Dla większości z nas w marcu tego roku zaczęło się zamieszanie związane z pandemia koronawirusa.
Dla pani Malwiny to zamieszanie, wszelkie utrudnienia w dostępie do pomocy medycznej okazało się brzemienne w skutkach.
Ból i niepokój w pani Malwiny pojawiły się w marcu tego roku
Właśnie pod koniec marca znalazła w piersi bolący guzek.
"Jeszcze wtedy łudziłam się, że wszystko będzie dobrze, chciałam jak najszybciej odbyć wizytę u lekarza, by usłyszeć, że to nic takiego, by wszelkie wątpliwości, które pojawiały się wtedy w mojej głowie, zostały rozwiane."
Ale to nie było takie proste.
Nie było karty DiLO, a specjalista - prywatnie
Z powodu panującej pandemii nie mogła trafić do specjalisty.
"Lekarz pierwszego kontaktu stwierdził, że to stan zapalny i nie wydał mi karty DiLO [czyli Karty Diagnostyki i Leczenia Onkologicznego, która ma usprawnić wszelkie procedury związane z leczeniem nowotworów - przyp. red.]
"Prywatnie wykonałam USG i zarejestrowałam u onkologa."
Tygodnie mijały, choroba rosła w siłę, a pani Malwina szukała ratunku.
Biopsja pozbawiła panią Malwinę złudzeń
"19 maja wykonano biopsję, która pozbawiła mnie złudzeń. Usłyszałam to, czego tak bardzo chciałam uniknąć - nowotwór złośliwy. Przeszłam szereg badań, 22 lipca otrzymałam pierwszą chemię, która okazała się nieskuteczna."
Nowotwór rozsiał się po kościach. Potem była czerwona chemia, czyli takie z dotkliwymi skutkami ubocznymi i radioterapia.
Po chemii - szansą dla pani Malwiny została terapia w Niemczech
Teraz szansą pozostało leczenie w Niemczech.
"Nie umiem pogodzić się z myślą, że choroba może odebrać mi życie, nie w tak młodym wieku, nie teraz, kiedy wciąż wiem, że przede mną wiele dobrych lat życia. Proszę, pomóż mi pokonać raka. Terapia immunologiczna to moja szansa, której nie mogę stracić!" - prosi pani Malwina.
Wiemy, jak życie może runąć po takiej diagnozie, jak przerażające mogą wydawać się kwoty konieczne na to jedyne leczenie, które daje szansę na życie.
Pomóc pani Malwinie można na wiele sposobów
Ale my możemy pomóc na tyle sposobów!
Aby na konto leczenia pani Malwiny trafiły pieniądze można:
- wylicytować cos lub wystawić na licytację przedmiot/usługę w grupie TERAZ! dla Malwiny / wspólnie wykiwamy raka
- wziąć udział w II Biegu Niepodległości 1920-2020 (5 km) - wpisowe 35 zł pójdzie na konto fundacji Makowo - dochód również w całości przeznaczony jest dla Malwiny.
- dodatkowo podczas biegu będą prowadzone zbiórki i licytacje,
- przelać pieniądze na konto Fundacja Makowo z dopiskiem Teraz dla Malwiny:
- wpłacić bez wychodzenia z domu na siepomaga.pl SIEPOMAGA.PL
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?