Futsal Świecie - Orlik Mosina
Sobotnie spotkanie lepiej zaczęło się dla gości. W drugiej minucie w polu karnym faulował Marcin Wanat, a rzut karny na bramkę zamienił Dominik Depta. Gospodarze odpowiedzieli błyskawicznie, bo 19 sekund później wyrównał Piotr Kaczkowski. Po dwóch golach Jakuba Hapki i jednym trafieniu Adama Kolmajera gospodarze odskoczyli na trzy trafienia.
W końcówce pierwszej połowy Mateusz Damięcki strzelił druga bramkę dla gości, ale kilkanaście sekund później przewagę świecian powiększył precyzyjnym strzałem z rzutu wolnego Karol Czyszek.
W drugiej połowie gospodarze sporo faulowali, a dwa przedłużone rzuty karne wykorzystali goście doprowadzając do wyniku 6:5. Świecianie jednak dołożyli dwa gole i uciekli spod topora. Wynik spotkania ustalił niespełna pół minuty przed końcem meczu Oskar Bohm wykorzystując trzeci przedłużony rzut karny.
Warto dodać, że na ławkę trenerską świeckiego zespołu powrócił Marcin Mikołajewicz, który po czerwonej kartce obejrzanej w Gdańsku został zawieszony na dwa spotkania.
- Trener bardzo dużo wnosi dla zespołu. Stara się przekazać nam to czego uczył się latami na futsalowych parkietach. Korzystamy z jego wiedzy i robimy postępy z meczu na mecz - powiedział po spotkaniu Bartosz Piotrowski, bramkarz Futsal Świecie.
Futsal Świecie - LZS Dragon Bojano 8:6 (5:2)
Futsal Świecie: Kaczkowski 2, Hapka 2, Czyszek 2, Kolmajer, Wójtowicz
Dragon Bojano: Bohm 3, Depta, Damięcki, Ickiewicz.
Przejdź do galerii i zobacz zdjęcia z tego meczu
Futsal Świecie – LZS Dragon Bojano. Zobacz zdjęcia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?