Przyczyną zdarzenia było niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze przez kierującego osobówką. Policja nie mogła go jednak rozliczyć. Porzucił bowiem auto i zbiegł z miejsca zdarzenia. Pozostawił rozbite auto na środku drogi.
Seat miał tablice rejestracyjne z powiatu golubsko-bobrzyńskiego. A zderzył się z samochodem ciężarowym marki DAF z przyczepą, który przewoził 23 tony betonowych płyt. - Ciężarówkę odholowano na parking stacji benzynowej – tłumaczy aspirant Marcin Klemański, dyżurny świeckiej straży pożarnej.
41-letniemu kierowcy ciężarówki nic się nie stało.
Straty oszacowano na łącznie na 35 tysięcy złotych (30 tys. zł ciężarówka i 5 tys. zł samochód osobowy).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?