Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Inwestycje idą powoli, bo są za spore pieniądze

Maciej Ciemny
Modernizacja ul. Żwirki i Wigury ruszy w tym roku, ale na przebudowę skrzyżowania z aleją Jana Pawła II w rondo przyjdzie poczekać.
Modernizacja ul. Żwirki i Wigury ruszy w tym roku, ale na przebudowę skrzyżowania z aleją Jana Pawła II w rondo przyjdzie poczekać. Maciej Ciemny
- Część prac jest wykonywana na terenie zalewowym, dlatego potrzebowaliśmy więcej czasu na uzyskanie wszystkich pozwoleń - tłumaczył na ostatniej sesji Ryszard Sadowski, kierownik Wydziału Inwestycyjnego UM w Świeciu.


Bez ronda na ul. Żwirki i Wigury

Opóźniającym się inwestycjom poświęcono sporo czasu. Jeszcze w tym roku ruszy modernizacja ul. Żwirki i Wigury, ale na rondo na skrzyżowaniu z aleją Jana Pawła II nie będzie pieniędzy. - Liczymy na dotację z tzw. „schetynówek”, dlatego przełożyliśmy inwestycję - mówił Sadowski.

W tym roku w budżecie gminy na 45 inwestycji przeznaczono blisko 34 mln zł. Do najważniejszych należy otwarte rondo pod amfiteatrem. Trwa modernizacja ul. 10 Lutego. Nowa nawierzchnia pojawi się na drodze łączącej ulice Wojska Polskiego i Sądową, na terenie szpitala psychiatrycznego. Do końca listopada poprawiona zostanie szerokość ulicy Sądowej w jej dolnym biegu, kosztem chodników.

W Sulnowie pojawi się asfalt na ulicach Fiołkowej i Chabrowej. W Grucznie nowe oblicze zyska ul. Sikorskiego, most przy Strudze, utwardzone będzie pobocze przy kościele. - Opłacało się trzy zadania połączyć w jedno. Pozwala to uzyskać lepszą cenę w przetargu, ale trzeba dłużej czekać na połączenie dokumentacji - tłumaczył Sadowski. - Wykonawcy nie chcą przystępować do przetargu, jeżeli gmina nie ma pozwolenia na budowę. Wszystko trwa.

- Jak zostałem radnym, dziesięć lat temu, to na inwestycje przeznaczano 8 mln zł. Dziś jest to suma cztery razy większa, a w wydziale inwestycyjnym wciąż pracują cztery osoby - mówił radny Adam Cieślak. - To pozorna oszczędność. Może warto zwiększyć obsadę tego wydziału, żeby nie trzeba było czekać tak długo ze zdobywaniem pozwoleń - zastanawiał się.

- Dostajemy lekkiej zadyszki, ale nie można powiedzieć, że sobie nie radzimy - odpowiadał w swoim stylu Sadowski. Przyznał jednak, że podlegli mu urzędnicy mają dużo więcej pracy. - Kiedyś wystąpienie o pozwolenie na budowę to była jedna kartka, dziś trzeba pisać całe książki. A sama specyfikacja inwestycji to często kilkanaście stron.

- Tyle samo czasu pochłania opracowanie małej inwestycji, jak i dużej - mówił burmistrz Pogoda. - A w tym roku tych małych jest rzeczywiście sporo.

Z nowym ogrzewaniem w Dworzysku

- Ale urzędnicy nie znają się na wszystkim. Widać to było przy basenie. Kilka lat temu burmistrz obiecywał, że będą inspektorzy z zewnątrz, a stało się, jak się stało - mówił Cieślak.

- Do instalacji wewnętrznych mieliśmy zewnętrznych kontrolerów. Ale pewnych usterek nikt nie przewidzi. A teraz, po przerwie, zostały one usunięte - odpowiadał Pogoda. - Ponadto np. zaplanowaliśmy po 100 tys. zł na remont świetlic w Dworzysku i Grucznie. A teraz, po opracowaniu projektu, okazuje się, że warto wymieć w tej pierwszej także ogrzewanie. To dodatkowe pieniądze. Musimy prosić radnych o zmiany w budżecie.

Radni zatwierdzili proponowane przez urzędników zmiany. Burmistrz mówił także, że dla urzędu pracują inspektorzy na umowy zlecenia. Ustalono, że w razie potrzeby będą szukane nowe osoby do pracy w wydziale inwestycyjnym. - Wątpię, żebyśmy kogoś znaleźli. Dziś znowu jest rynek pracownika, a nie pracodawcy - wzdychał Sadowski.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na swiecie.naszemiasto.pl Nasze Miasto