Jaki będzie budżet Świecia na 2021 rok? Skromniejszy. W planach budowa kilku ulic, dróg rowerowych, remont zamku i Deczna!

W tym roku budżet gminy Świecie będzie nieco skromniejszy, bo i dochody niższe.

- W związku ze zmianą sposobu rozliczania podatku CIT zakładamy o 8 milionów zł niższe dochody budżetowe - wyjaśnia Krzysztof Kułakowski, burmistrz Świecia.

Mniejsze wpływy do budżetu będą pochodziły z podatków dochodowych, ale...

Jak się jednak okazuje gmina planuje uzyskać troszeczkę więcej niż planowała w 2020 roku z tytułu podatków lokalnych.

O wzroście podatków w 2021 roku już pisaliśmy. Przypomnijmy poza podatkami od nieruchomości, rośnie podatek rolny.

- Warto jednak podkreślić, że z podatków rolnych i od nieruchomości będziemy mieli tylko jakieś 800 tys. zł więcej.

No i wzrośnie dług, jaki na zadania budżetowe zaciągnie gmina - o 8 mln złotych.

- Zależy nam, żeby gmina się rozwijała, żeby rozwój był zrównoważony, żeby - mimo trudności związanych z pandemią - działo się w Świeciu - uważa Kułakowski.

I dlatego gmina nie chce zmniejszać poziomu wydatków inwestycyjnych z ubiegłego roku.

Inwestycje mają przeciwdziałać skutkom pandemii. To miejsca pracy dla mieszkańców, to okazja dla lokalnych firm na zamówienia.

Z tych największych inwestycji planowanych w 2021 roku należy wymienić:

• rozbudowa i przebudowa Zamku Krzyżackiego w Świeciu
• rewitalizacja terenu Starego Szpitala
• projekt i przebudowa Ośrodka Wypoczynkowego Deczno
• budynek z mieszkaniami wspomaganymi i chronionymi
• ścieżki rowerowe Sulnowo-Wiag i Gruczno-Chrystkowo
• budowa odcinka ul. Armii Krajowej
• budowa odcinka ul. Kazimierza Wielkiego
• dofinansowanie powiatu w budowie 3 rond

Sporo w budżecie inwestycji drogowych.

- Ale nie tylko - koryguje burmistrz. - Zamek Krzyżacki, Deczno no i budynek z mieszkaniami chronionymi, to przecież bardzo kubaturowe inwestycje. A nawet dodam, że mieszkania chronione, to będzie najdroższa za mojej kadencji jak na razie kubaturowa inwestycja o łącznej szacowanej kwocie 8 mln zł. Wcześniej był żłobek za 6,5 mln zł.

Efekt pandemii nie jest, na szczęście aż tak zauważalny w finansach gminy.

- Na razie nie mówimy o wzroście bezrobocia. Prawdopodobnie są pojedyncze przypadki, ale wiele firm skorzystało z tarczy i nie zwalniało pracowników - uważa Kułakowski.

Wzrosną wprawdzie wydatki na pomoc społeczną, ale wcale nie chodzi o to, że rodziny z powodu pandemii znalazły się w tak trudnej sytuacji, że masowo zgłaszają się po pomoc.

- Wzrastają opłaty gminy związane z pobytem w DPS-ach - wyjaśnia burmistrz Świecia.

Nawet jeśli udało się z powodu pandemii cokolwiek zaoszczędzić, a niewykluczone, że wydatki np. instytucji kulturalnych były ciut mniejsze, to...

- Wzrosły też wydatki gminy w związku z kwarantanną, np. odbiorem śmieci z kwarantanny, darmowymi przejazdami w busach, mniejszą liczba pasażerów. Myślę, że oszczędności nie pokryją nawet tych dodatkowych wydatków - uważa Krzysztof Kułakowski.

Dla wydatków gminnych obciążeniem będą jednak podwyżki dla nauczycieli. To wprawdzie rząd obiecał ten wzrost wynagrodzeń i - przynajmniej teoretycznie - powinien go pokryć z pieniędzy budżetowych, ale w praktyce jest inaczej.

- Wygląda to tak, że w związku z podwyżkami zwiększono nam subwencję oświatową o 150 tys. zł, a faktycznie na wzrost wynagrodzeń w oświacie musimy mieć 2 mln zł. To łatwo obliczyć, że większość podwyżek idzie z naszego, gminnego budżetu - wylicza burmistrz Świecia.

Dodajmy jeszcze, że - mimo niższych dochodów - gmina nie zrezygnowała z realizacji wniosków budżetowych mieszkańców, budżet obywatelski Świecia jest równie wysoki jak rok wcześniej, fundusz solecki nawet nieznacznie wzrósł.

Decyzję, czy taki budżet zostanie przyjęty, radni podejmą na sesji jutro - 29 grudnia.