Jakub Bzdawka jest coraz bliżej celu i ma wsparcie publiczności. Zakwalifikował się do finału Mistera Polski

Jakub Bzdawka ze Świecia przygotowuje się do finału Mistera Polski, gala półfinałowa konkursu odbyła się w sobotni wieczór w Krakowie.

- Już od środy przygotowywaliśmy się do niej na zgrupowaniu - relacjonuje Jakub. - Uczyliśmy się choreografii, integrowaliśmy. Mieliśmy również różne zadania, za które dostawaliśmy oceny, między innymi sesje zdjęciowe czy rozmowy z jurorami. Przez cały czas była fantastyczna atmosfera, wszyscy się wspierali, wyłącznie zdrowa konkurencja.

W dzień gali Jakub został zaproszony do programu „Pytanie na śniadanie”, gala rozpoczęła się o godzinie 20. - Mieliśmy pięć prezentacji przed licznie zgromadzoną publicznością oraz jury konkursu - opowiada. - Prezentowaliśmy się między innymi w kąpielówkach, kolekcji jednego z projektantów oraz eleganckich garniturach.

Chociaż Jakub nie pierwszy raz był na wybiegu, targały nim silne emocje. - Byłem bardzo podekscytowany, że wreszcie nadszedł ten dzień, do którego tak długo się przygotowywałem - wyjaśnia. - Im bliżej pierwszego wyjścia, tym bardziej narastały emocje związane z wynikiem. Na szczęście byli ze mną moi kochani rodzice oraz przyjaciele, którzy zrobili najlepszy doping na widowni. Stres opadł dopiero, gdy usłyszałem swój numer startowy z awansem do finału .

Jakub widział, że jego mama miała łzy w oczach.

- Mama była bardziej zestresowana niż ja (śmiech).

Finał Mistera Polski odbędzie się 6 listopada w Warszawie. - Zostało mało czasu, dlatego od poniedziałku rozpocząłem przygotowania, żeby osiągnąć jak najlepszy wynik - mówi Jakub.

Sport i zbilansowana dieta pomogą osiągnąć promienny wygląd, ale przyda się też wsparcie publiczności. - Chciałbym bardzo podziękować wszystkim osobom, które trzymały za mnie kciuki, wysyłały smsy i mnie wspierały. Dostałem mnóstwo wiadomości po ogłoszeniu wyników, za które bardzo dziękuję, jesteście wspaniali! Obiecuję, że dam z siebie 200 procent i będę godnie reprezentował nasz region w finale.

Przypomnijmy, że Jakub ma 28 lat, od trzech mieszka w Warszawie, gdzie pracuje jako przedstawiciel handlowy, a dodatkowo jako sędzia piłkarski i model.

Chodził w pokazach dla: Lee, Wranglera czy Henri Lloyd’a. Współpracował również z firmą fryzjerską Wella i marką Head&Shoulders. Zagrał w kilku reklamach telewizyjnych i teledyskach. Jakub ma nadzieję, że udział w Misterze Polski otworzy mu nowe możliwości w branży modowej i reklamowej.