Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Janusz Korwin-Mikke z wizytą w Osiu. Na spotkanie z nim przyszło niespełna 40 osób

Agnieszka Romanowicz
Agnieszka Romanowicz
Robert Bocian z partii Korwina powiedział mu w Osiu, że przez jego wypowiedzi na temat kobiet partia Wolność traci zwolenników. Mikke odparł, że wręcz przeciwnie, bo zyskała 1,5 proc.

W związku z głoszeniem na forum Parlamentu Europejskiego, że kobiety są mniej inteligentne od mężczyzn, dzisiejsza wizyta Janusza Korwina-Mikke w Osiu miała być zbojkotowana. Zachęcał do tego na swoim facebooku Marek Lejk z Osia: - Niech na spotkaniu z Korwinem będą tylko panowie myślący podobnie jak europoseł oraz „kobiety, które powinny zarabiać mniej, bo są mniej inteligentne, a także fizycznie mniejsze i słabsze”. Nie pozwól obrażać swojej matki, żony, sąsiadki, córki i koleżanki! Niech nasi mężczyźni bronią godności polskich kobiet!

Trudno powiedzieć, czy niespełna 40 słuchaczy świadczy o bojkocie, ponieważ była to pierwsza wizyta Korwina w Osiu. Warto odnotować, że swą obecnością nie zaszczycił europosła żaden przedstawiciel lokalnych władz. W spotkaniu uczestniczył co prawda Andrzej Kowalski z zarządu powiatu świeckiego, jednak występował jako gospodarz Gminnego Ośrodka Kultury, gdzie przyjęto Janusza Korwina-Mikke.

Ten rozpoczął spotkanie przemową na temat niewolnictwa. - Żyjemy w ustroju niewolniczym. Niewolnikami jesteśmy my, a naszym właścicielem jest państwo. Ono mówi nam czy mamy się zaszczepić, podobnie jak właściciel psa decyduje o tym czy zaszczepić go czy nie. Państwo mówi nam, czego mamy uczyć nasze dzieci. Nie decydują o tym rodzice.

Przy okazji Korwin potępił koedukacyjny system szkolnictwa. - Szkoły męskie miały wyższy poziom od koedukacyjnych i szkoły żeńskie również. W męskich szkołach uczono, że chłopiec powinien się bić, a w systemie koedukacyjnym już od żłobka tępi się agresję, chociaż agresja nie jest niczym złym. Jest potrzebna mężczyznom, którzy mają bronić słabszych. Dlatego to mężczyźni powinni rządzić, a nie kobiety, jak jak Federica Mogherini (wysoki przedstawiciel Unii do spraw zagranicznych i polityki bezpieczeństwa), która płakała po ataku terrorystycznym. W takich momentach nie wolno płakać, islamistów trzeba bić!

Chociaż islamiści według Korwina są lepszą alternatywą dla Europy niż Unia Europejska.
- Zaraza idzie z Unii. Jak ją przejmą Arabowie, przywrócą karę śmierci, zlikwidują podatki, znikną pochody homo, pani Grodzka przypomni sobie kim jest i wskoczy w spodnie. Kobiety też będą szczęśliwsze, bo lepiej być piątą żoną prawdziwego mężczyzny niż pierwszą żoną łajzy.

Korwin nawiązał w Osiu do sytuacji zagranicznej. - Unia na szczęście się rozpada, ale na szczęście dla gospodarki. Bo sytuacja polityczna zrobi się groźna. Znajdziemy się między dwoma wrogami: Niemcami i Ukrainą. W obecnej sytuacji naszym sojusznikiem jest Rosja, bo z jej powodu ukraińskie wojska nie koncentrują się na Chełmszczyźnie i innych polskich ziemiach, do których roszczą sobie prawa, lecz na swojej granicy z Rosją. Korzystne dla nas byłoby, gdyby wybory we Francji wygrała Marine Le Pen, bo opowiada się przeciwko Niemcom. Dzięki temu Niemcy bardziej strzegłyby swoich interesów na granicy z Francją a nie Polską, z którą - przypominam - formalnie są nadal w stanie wojny, bo Niemcy dotąd nie podpisały z nami traktatu pokojowego. Nadal uważają, że ich wschodnie, obecnie polskie ziemie, powinny wrócić w granice Niemiec.

Na koniec Robert Bocian, radny z gminy Osie i członek partii Korwina wrócił do wypowiedzi swojego lidera na temat kobiet: - Jestem z panem od kilku lat, ale pana bardzo kontrowersyjne wypowiedzi, które nie znajdują poparcia w badaniach naukowych, zniechęcają do nas część społeczeństwa, szkodzą naszej partii.

- Nieprawda - oparł Korwin. - W sondażu tydzień po tej wypowiedzi poparcie dla nas wzrosło o 1,5 proc.
I dorzucił relację ze spotkania na Podkarpaciu: - Byłem na sali, gdzie przewagę stanowiły kobiety. Opowiedziałem im anegdotę, jak na Ziemię przylatują Marsjanie i mówią, że Ziemia im się podoba i zamierzają ją przejąć, ale skoro gramy w szachy, to może jesteśmy inteligentni, i za to dadzą nam szansę. Proponują partyjkę. W razie wygranej Ziemian, mieliby podpisać z nami traktat pokojowy, ale dają nam wybór: grają sami mężczyźni albo połowa kobiet i połowa mężczyzn. Słuchające mnie panie uznały, że drużyna Ziemian powinna być pół na pół. I tak lekką ręką posłałyby Ziemię na zagładę. Bo ile wśród najlepszych szachistów jest kobiet, a ilu mężczyzn?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na swiecie.naszemiasto.pl Nasze Miasto