Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Na Wisłę od Torunia w dół ma wrócić regularna żegluga. Taki jest plan do 2030 roku

Marek Weckwerth
Marek Weckwerth
Żegluga na Wiśle odbywa się tylko, gdy jej poziom jest wystarczający. Odbudowa urządzeń regulujących ma wydłużyć sezon nawigacyjny.
Żegluga na Wiśle odbywa się tylko, gdy jej poziom jest wystarczający. Odbudowa urządzeń regulujących ma wydłużyć sezon nawigacyjny. Marek Weckwerth
Na dolnej Wiśle między Toruniem a Gdańskiem znów ma się odbywać regularna żegluga – przewiduje Krajowy Program Żeglugowy do roku 2030, którego uzupełnieniem jest Program Przeciwdziałania Skutkom Suszy (PPSS).

Zobacz wideo: Dramatyczne dane dotyczące zgonów w Polsce

od 16 lat

Jest to pierwszy w Polsce dokument planistyczny dla sektora śródlądowego transportu wodnego, przygotowany przez Ministerstwo Infrastruktury. Zakończyły się już konsultacje społeczne. Pieniądze na realizację KPŻ 2030 mają w większości pochodzić z funduszy europejskich (w perspektywie 2021-2027).

W ramach planu żeglugowego jako priorytet uznano dostosowanie do parametrów międzynarodowych głównych dróg wodnych wskazanych w porozumieniu AGN (ratyfikowanym przez Polskę w 2018 r.). Chodzi o E30 – Odrzańską Drogę Wodną, odcinek od Gliwic do portów morskich Szczecin i Świnoujście, E40 – Wisła na odcinku z Torunia do Gdańska, E70 – połączenie Odra-Wisła oraz połączenie Wisła - Zalew Wiślany.

W drodze do Gdańska

Rząd chce odbudować lub zmodernizować istniejącą infrastrukturę, która reguluje przepływ wielkiej rzeki, czyli tzw. ostrogi wiślane. Już to umożliwi regularny transport wodny z okolic Torunia dla obsługi portu morskiego w Gdańsku oraz jego zaplecza lądowego (ten odcinek rzeki liczy 261 km). Jest to warunek dalszego rozwoju i zachowania konkurencyjności gdańskiego portu.

Doświadczenia innych europejskich portów morskich wskazują, że żegluga śródlądowa do portów morskich przyczynia się do dywersyfikacji transportu i zmniejszenia kongestii na sieci transportowej (likwidacji wąskich gardeł transportowych).

Analizy potwierdziły uzasadnienie dla rozwoju portów w miejscowościach wskazanych w AGN: Warszawa, Bydgoszcz, Gdańsk. Dodatkowe terminale o największym potencjale można stworzyć w Płocku, Włocławku, Chełmnie, Korzeniewie i Tczewie. Uruchomienie terminali będzie wynikać z decyzji inwestorów, podejmowanych w oparciu o lokalne uwarunkowania przestrzenne i społeczno-ekonomiczne.

Natomiast prognozy wielkości przeładunków wskazują na Gdańsk, Bydgoszcz i Toruń jako porty o największym potencjale.

Współpraca na rzecz szlaku Odra - Wisła

Przewiduje się również rozwój partnerstwa obejmującego sektor rządowy, samorządowy jak i partnerów społecznych i gospodarczych oraz sektor nauki. Ta współpraca jest szczególnie istotna dla rozwoju pozostałych dróg wodnych objętych AGN, w tym polskiego odcinka międzynarodowej drogi wodnej E70, który zapewni połączenie Odry z Wisłą (przez Nakło i Bydgoszcz).

To też może Cię zainteresować

Mimo że odcinek ten nie jest obecnie uwzględniony w pracach nad programami rozwoju, to wiadomo, że może pełnić ważną rolę gospodarczą wspierającą rozwój społeczno-ekonomiczny regionów (w tym turystykę, rekreację oraz – w dalszej perspektywie – transport).

Siarzewo ma przeciwdziałać skutkom suszy

Program Przeciwdziałania Skutkom Suszy przewiduje działania komplementarne w stosunku do KPŻ 2030. Proponuje się budowę lub przebudowę urządzeń hydrotechnicznych, co już w ramach PPSS się dzieje, ale są też plany wielkich inwestycji - budowy stopni wodnych Lubiąż, Ścinawa, Siarzewo (na Wiśle), Niepołomice.

Inwestycje te – jak czytamy w projekcie - dzięki swojemu wielofunkcyjnemu charakterowi, wpłyną pozytywnie nie tylko na zaopatrzenie w wodę na potrzeby prowadzenia żeglugi, ale również dla społeczeństwa, rolnictwa i przemysłu. Obniży się także ryzyko powodziowe.

Trzeba uświadamiać społeczeństwo

- Działania na poziomie rządu preferujące, nagłaśniające problem transportu wodnego są błędem, gdyż sugerują, że transport wodny jest głównym celem, co nie wytrzymuje kalkulacji kosztów i efektów, i daje przeciwnikom tego planu argumenty, które świadomie wykorzystują i wprowadzają opinię publiczną w błąd – uważa Stanisław Wroński, urbanista, specjalista rewitalizacji dróg wodnych z Torunia. - Uświadamianie społeczeństwa i promowanie wiedzy o tym, że regulacja dolnej Wisły jest niezbędna, powinno być głównym celem. Chodzi tu o stworzenie możliwości dużej retencji wody i bezpieczeństwa przeciwpowodziowego. Kolejne efekty - możliwości żeglugi, transportu wodnego i hydroenergetyki - zostaną uzyskane niejako przy okazji.

To też może Cię zainteresować

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wideo
Wróć na swiecie.naszemiasto.pl Nasze Miasto