Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Obywatel Ukrainy niemal doprowadził do tragedii w Tleniu

Jakub Keller
Jakub Keller
OSP Miedzno
- To mogło skończyć się tragicznie – mówią strażacy o wydarzeniach, które działy się dziś (30 kwietnia) przy ulicy Tucholskiej w Tleniu.

Wszystko zaczęło się około godz. 14, kiedy to do rowu wjechał samochód osobowy marki Daewoo Nubira. - Za kierownicą siedział 38-letni obywatel Ukrainy – mówi Damian Ejankowski z Komendy Powiatowej Policji w Świeciu.

Co ciekawe auto w nic nie uderzyło. Po prostu zakopało się w rowie. Świadkowie twierdzą, że mężczyzna próbował wymanewrować w taki sposób, by powrócić na jezdnię. To mu się jednak nie udało, więc piechotą zaczął oddalać się z miejsca zdarzenia. Chwilę później był już jednak w rękach policji. Wstępnie ustalono, że 38-latek był nietrzeźwy. W międzyczasie samochód, którym podróżował stanął w płomieniach. Ogień natomiast przedostawał się do lasu. - Spłonęło około 300 metrów kwadratowych poszycia leśnego. Na szczęście ogień nie objął drzewostanu – mówi aspirant Marcin Klemański ze Straży Pożarnej w Świeciu.

Na miejscu prócz policji i straży pojawili się pracownicy Nadleśnictwa Trzebcina. - Zagrożenie było spore, bo to przecież Bory Tucholskie. Miało się co palić – tłumaczy Marcin Klemański. Mało tego, auto, którym podróżował było na gaz, więc było też ryzyko, że butla eksploduje. - Strażakom udało się jednak schłodzić butlę i zapobiec wybuchowi – kwituje Marcin Klemański. 38-latkowi grożą teraz poważne konsekwencje.

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na swiecie.naszemiasto.pl Nasze Miasto