Pod Świeciem pijany kierowca próbował potrącić policjanta. Groził mu też śmiercią

Do zdarzenia doszło 10 czerwca ok. godz. 19 w Ernestowie. Policjant z wydziału ruchu drogowego próbował zatrzymać do kontroli osobowego volkswagena. Za kierownicą siedział 35-letni mieszkaniec Świecia. Zlekceważył polecenia policjanta. Co gorsza, próbował go przejechać. - Policjant chcąc uniknąć potrącenia odskoczył w bok, gdyż 35-latek jechał wprost na niego – tłumaczy Damian Ejankowski z Komendy Powiatowej Policji w Świeciu. Kierowcę golfa udało się zatrzymać. Okazało się, że w organizmie miał 2,5 promila alkoholu. – Dodatkowo podczas wykonywania czynności groził funkcjonariuszowi pozbawieniem życia – wyjaśnia Damian Ejankowski. - Decyzją prokuratora wobec 35-latka  został zastosowany dozór policyjny – dodaje.

Niestety nie był to jedyny kierowca „po kielichu”, którego zatrzymali ostatnio funkcjonariusze. I co ciekawe – nie tylko policjanci. 9 czerwca w Wałdowie (gmina Pruszcz) funkcjonariusz służby więziennej wraz z policjantem z bydgoskiej komendy w czasie wolnym od służby zatrzymali kierowcę audi, którego podejrzewali o to, że może być on w stanie nietrzeźwości. Potwierdziło to badanie alkomatem. 38-letni kierowca audi miał ponad 3 promile alkoholu w organizmie.

1,8 promila alkoholu miał natomiast kierujący mercedesem 37-letni obywatel Ukrainy, którego patrol ruchu drogowego zatrzymał 11 czerwca w Skarszewie.
Tyle samo wydmuchał 21-letni mieszkaniec powiatu bydgoskiego, który także 11 czerwca w Serocku kierując fiatem nie opanował pojazdu i uderzył w zaparkowany pojazd. Niemal identyczną kolizję 12 czerwca w Szewnie (gmina Świekatowo) spowodował 22-letni mieszkaniec powiatu świeckiego. I także był pod wpływem alkoholu. Badanie wykazało 1 promil.

Alkohol przeszkodził też w płynnej jeździe 47-letniemu motocykliście, który w niedzielę w Krąplewicach na łuku drogi nie opanował pojazdu i się przewrócił. - Sprawca zdarzenia kierował motocyklem mając blisko 2 promile w organizmie – tłumaczy Damian Ejankowski. I dodaje: - Wszyscy kierowcy poniosą konsekwencje nieodpowiedzialnej jazdy. Za kierowanie w stanie nietrzeźwości kodeks karny przewiduje karę pozbawienia wolności do lat 2.