Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rozbierają węzeł, ale ma wrócić na ulicę Świecką w Drzycimiu

Agnieszka Romanowicz
Węzeł betoniarski ma być  rozebrany do końca marca.
Węzeł betoniarski ma być rozebrany do końca marca. Fot. Agnieszka Romanowicz
Przedsiębiorca Piotr Różycki musiał ugiąć się przed procedurami.

Chodzi o węzeł betoniarski przy ul. Świeckiej w Drzycimiu. Właścicielem jest Piotr Różycki, którego firma Kic Trans zajmuje się głównie budową dróg. Według nadzoru budowlanego węzeł betoniarski stanął przy Świeckiej bez wymaganych pozwoleń. W efekcie przedsiębiorca ma go rozebrać albo zalegalizować budowlę.

Za blisko mieszkań

- Wybrałem pierwszą opcję, bo legalizacja kosztowałaby mnie ponad sto tysięcy złotych - wyjaśnia przedsiębiorca. - Muszę się uporać z rozbiórką węzła do końca marca, ale potem zacznę zabiegać o to, żeby stanął ponownie. Tym razem zgodnie ze wszelkimi procedurami.

Przypomnijmy, że siedziba firmy Różyckiego znajduje się w sąsiedztwie innych zakładów, a także domów mieszkalnych. Jeden z nich należy do Justyny Schmidt, kierownika Wydziału Architektury i Budownictwa w Starostwie Powiatowym w Świeciu, która zainteresowała nadzór budowlany węzłem betoniarskim Piotra Różyckiego. W październiku ubiegłego roku przedsiębiorcy ze Świeckiej zarzucili urzędniczce, że wykorzystuje swoją funkcję, żeby zablokować ich działalność. Powiesili nawet baner o treści: „Pani Justyna niszczy przedsiębiorców i miejsca pracy w naszej Gminie”.
Urzędniczka wyjaśniała na naszych łamach, że nie mogła przejść obojętnie wobec poważnej samowoli budowlanej, która dzieje się na jej oczach. Nie kryła przy tym, że ani ona, ani jej sąsiedzi, ani nikt nie chciałby mieszkać w pobliżu uciążliwych zakładów przemysłowych.

Nie będzie już tak głośno

Mimo to Piotr Różycki ma nadzieję, że węzeł betoniarski wróci na plac przy ul. Świeckiej.
- Włożyłem w tę działkę mnóstwo pieniędzy, jest uzbrojona idealnie pod moją działalność. Nie chcę się stąd wynosić - wyjaśnia. - Niestety pozwolenie na budowę w powiecie świeckim wydaje pani Justyna Schmidt, dlatego będę wnioskował o wyłączenie jej z prowadzenia mojej sprawy - zapowiada Różycki.
Dodaje przy tym, że wycofa się z najgłośniejszej części swojej działalności, czyli produkcji kruszywa. - Przeniosę ją na inną działkę - uzupełnia.

Studium ciągle czeka

Tymczasem nie ma przełomu w sprawie zagospodarowania przestrzennego terenów przy ul. Świeckiej.
- Poprzedzić je powinno studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego, ale nie możemy go uchwalić przez protesty - mówi Waldemar Moczyński, wójt gminy Drzycim. - Większość radnych niezmiennie widziałaby przy Świeckiej przemysł, bo gmina zyskuje rocznie na tej działalności ponad 170 tys. zł i około stu osób znalazło tam pracę.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na swiecie.naszemiasto.pl Nasze Miasto