Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sprawdzamy jak świeckie służby mundurowe bronią się przed koronawirusem

Jakub Keller
Jakub Keller
Materiały policji/nadesłane
Każdego dnia mają styczność z mieszkańcami. Są więc narażeni na ryzyko zarażenia koronawirusem. Nie mają możliwości pracy zdalnej. Sprawdzamy jak w stanie pandemii radzą sobie służby mundurowe w Świeciu.

Policja apeluje do mieszkańców o to, aby do minimum ograniczyli wizytę na komendzie. I w miarę możliwości sprawę załatwiali przez telefon, lub drogą elektroniczną.

Ponadto zawieszony został nabór do policji. Odstąpiono od prowadzenia akcji zbiorowych kontroli trzeźwości. Zwłaszcza przy użyciu urządzeń bezustnikowych. Darować sobie możemy też wizytę na komendzie, by sprawdzić czy zeszły już z nas promile. - Urządzenia, które do tego służyły zostały usunięte z miejsc, w których dotąd były ogólnodostępne. Zrobiliśmy to bardziej dla bezpieczeństwa mieszkańców niż policjantów – uzupełnia mł. insp. Monika Chlebicz, rzeczniczka prasowa Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.

A jak przed zarażeniem bronią się policjanci?

- Z tym jest bardzo różnie. Funkcjonariusze, którzy są dedykowani do zadań związanych z kontrolą osób objętych kwarantanną mają w radiowozach pakiety sanitarne i mogą ich użyć. Oczywiście w razie konieczności, bo kontrole odbywają się w taki sposób, aby nie dochodziło do bezpośredniego kontaktu – wyjaśnia Monika Chlebicz. W pakiety sanitarne wyposażone są też wszystkie radiowozy z pionu patrolowo-interwencyjnego i ruchu drogowego. Na wyposażeniu takiego pakietu są maseczki, gogle i rękawiczki. – W skrajnych przypadkach będą to także kombinezony – zapowiada Monika Chlebicz. – Ponadto rozdysponowaliśmy zarówno policjantom, jak i pracownikom cywilnym płyny do dezynfekcji – uzupełnia.

O to, by w miarę możliwości darować sobie wizytę w jednostce apelują też strażnicy miejscy ze Świecia. - Mamy nawet wywieszoną informację na drzwiach o tym, by przychodzić jedynie w sprawach pilnych. Jak dotąd mieszkańcy się do tego stosują – mówi Roman Witt, komendant Straży Miejskiej w Świeciu.

Strażnicy także otrzymali maseczki oraz środki do mycia rąk, kierownicy, urządzeń łączności, oraz gałki zmiany biegów w samochodach.

Harmonogram pracy municypalnych ze Świecia nie uległ zmianie po ogłoszeniu stanu pandemii. Nadal pracują od poniedziałku do soboty. - Sytuacja rozwija się bardzo dynamicznie. Nie wiemy z czym będziemy musieli się zmierzyć, ale w razie czego jesteśmy gotowi także na służbę w niedzielę – zapowiada Roman Witt.

Obecnie w Straży Miejskiej w Świeciu pracuje 19 osób. Wśród nich jest 15 pracowników, którzy noszą mundur. - Nie ściągaliśmy nikogo z urlopu, ale powiadomiliśmy strażników, by w ciągu najbliższych 14 dni nie planowali wolnego – uzupełnia Witt.

Drzwi do komendy zamknęli świeccy strażacy. - Nie ma wstępu dla osób postronnych. Wszelkie sprawy załatwiamy przez okienko – mówi Paweł Puchowski, rzecznik Straży Pożarnej w Świeciu.

Dwa razy dziennie na komendzie PSP dezynfekowane są klamki, poręcze, parapety itp. - Dezynfekujemy sprzęt po każdym powrocie z akcji. W gotowości czekają też maseczki i gogle ochronne. Strażacy mogą ich użyć przy okazji bezpośredniego kontaktu z ludźmi podczas akcji. Staramy się jednak trzymać dystans i jeśli nie trzeba, nie zbliżamy się do nikogo – uzupełnia Paweł Puchowski

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na swiecie.naszemiasto.pl Nasze Miasto