Zobacz wideo: Dodatkowe pieniądze dla emerytów. To trzeba wiedzieć!
Do tragicznego wypadku na torze motocrossowym w Lipnie doszło w sobotę 24 kwietnia około godziny 14:40.
Policjanci zostali powiadomieni, że na torze motocrossowym przy ulicy Wyszyńskiego doszło do wypadku. 15-latka, która najprawdopodobniej spadła z motocykla była reanimowana przez ratowników medycznych. Niestety, jej życia nie udało się uratować.
Nastolatka, która jechała motorem KTM najprawdopodobniej wybiła się w powietrze i gdy wylądowała doszło do tego tragicznego wypadku. Nikt dokładnie nie widział momentu tego zdarzenia.
Dokładne okoliczności tego wypadku ustala policja pod nadzorem prokuratury. Śledczy prowadzą postępowanie w kierunku "nieumyślnego spowodowania wypadku".
15-latka pochodziła z Gdyni. Na tor przyjechała z ojcem na trening.
Podobny wypadek zdarzył się 2 lata temu w Lipnie
W sierpniu 2019 roku również na torze w Lipnie doszło do innego tragicznego wypadku. I również zginęła 15-latka. Według relacji świadków, dziewczyna kilka razy przekoziołkowała z motocyklem.
- To było straszne - opowiadała jedna z lipnowianek, która udała się z rodziną, by popatrzeć na zawody. - Aż serce pękało, gdy reanimowali tę dziewczynę. Wszyscy wstrzymali oddech.
Na miejscu pojawił się wtedy śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. 15-latka została jednak przewieziona do Szpitala Lipno.
- Niestety w szpitalu 15-latka zmarła - potwierdziła st. asp. Monika Grzelak z Komendy Powiatowej Policji w Lipnie. - Zawodniczka pochodziła z Lublina.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?