Graniem do świtu zakończyła się szósta edycja Blues na Świecie Festival. Po koncertach w amfiteatrze publiczność przeniosła się na salę lustrzaną ośrodka kultury w Świeciu, gdzie do godz. 6 trwało jam session. Wcześniej na deskach festiwalowej sceny zgromadzeni mogli usłyszeć Kraków Street Band, orkiestrę grającą żywo i z prawdziwą radością.
Potem przyszedł czas na Mike'a Andersena z zespołem, duńskiego artystę poruszającego się na pograniczu bluesa i piosenki autorskiej. Pierwszy raz występował w Polsce, podobnie jak Matt Schofield, który choć jest Brytyjczykiem, pierwszy raz występował w Europie. Na co dzień wraz z zespołem pracuje w Miami.
Wszyscy zagraniczni artyści dziękowali za gorące przyjęcie i za stworzenie możliwości koncertowania w Polsce. Sobotni wieczór należał jednak do orkiestry stworzonej przez Daniela Nosewicza specjalnie na potrzeby imprezy. Big Blues Orchestra skupiło muzyków sesyjnych, również z sekcją instrumentów smyczkowych. Na saksofonie grał świecianin Sebastian Stanny, w chórkach śpiewała Joanna Mews-Anuszkiewicz. Wokalistami zostali m.in. Stanisław Soyka, który wykonał m.in. swój hit "Tolerancję", Natalia Przybysz z "Miodem" czy Tobiasz Staniszewski prezentujący swój premierowy utwór.
NORBLIN EVENT HALL
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
