Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Grucznie rowery uniemożliwiły przejazd… kombajnom

Jakub Keller
Jakub Keller
Rolnicy z Gruczna skarżą się, że przez organizację wyścigu kolarskiego nie mogą dojechać na swoje pole
Rolnicy z Gruczna skarżą się, że przez organizację wyścigu kolarskiego nie mogą dojechać na swoje pole Sławomir Wojciechowski/archiwum polskapress
Rolnicy z Gruczna skarżą się na Międzynarodowe Kryterium Uliczne, które od 11 lat organizowane jest w Grucznie. Twierdzą, że impreza paraliżuje ruch dla sprzętu rolniczego w centrum wsi, na 200 metrowym odcinku drogi. Jan Chudziński, sołtys Gruczna pretensje rolników uważa za przesadne.

- Dobrze, że coś się we wsi dzieje. Ale niech wyścigi nie utrudniają pracy rolnikom. 200-metrowym odcinkiem drogi w centrum wsi podczas imprezy nie da się przejechać. A z objazdów korzystać mogą jedynie samochody osobowe. Nic większego tamtędy nie przejedzie – żali się Janusz Adamczyk, rolnik z sołectwa Gruczno.

Uściślijmy, że Międzynarodowe Kryterium Uliczne w Grucznie organizowane jest od 11 lat. - I nigdy żadnych problemów nie było. Te pretensje to lekka przesada. Podobnie jak żale o to, że samochody, które przyjeżdżają na święto smaku także niby blokują przejazd – odpowiada Jan Chudziński, sołtys Gruczna. - We wsi jest czterech, może pięciu rolników. A mieszkańców prawie 1,5 tysiąca. Staramy się dla wszystkich coś organizować. Oczywiście można nie robić nic, ale chyba nie o to chodzi – dodaje.

- Dlaczego zatem wyścigi nie odbywają się dla przykładu – w lipcu, kiedy nie ma żniw? - dopytuje Janusz Adamczyk. - Termin nie jest do końca zależny od nas. Ustala go Polski Związek Kolarski. Bo przecież mamy zawodników z Litwy, Łotwy czy Niemiec. Gdybyśmy robili imprezę jesienią, to tez by było źle, bo wtedy przecież się jeździ z burakami czy tam ziemniakami. I nie oszukujmy się. Obecnie rolnicy to przedsiębiorcy z dużymi areałami. Dlaczego więc w ten jeden dzień nie mogą zaplanować pracy na innym kawałku pola? - odpowiada Jan Chudziński. - Takie tłumaczenie mnie nie przekonuje. W rolnictwie, podczas żniw każdy dzień niekiedy jest na wagę złota. Wieś powinna być także dla rolnictwa – ucina Janusz Adamczyk.

Sołtys Gruczna pozostaje jednak przy swojej wersji. - Nawet ksiądz na czas zawodów nie planuje żadnych ślubów w naszym kościele. Kiedyś do młyna przyjechała też wycieczka. Kierowca postawił autokar przy szkole, a dzieci szły pieszo obejrzeć młyn. Kiedy jest impreza to warto iść na kompromis – uważa Jan Chudziński.

Tak za kulisami wygląda aparatura w Parku Wodnym w Świeciu

Park Wodny w Świeciu. Tak wygląda za kulisami. Zobacz zdjęcia i wideo

Trwa głosowanie...

Czy wciąż przestrzegasz reżimu sanitarnego?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na swiecie.naszemiasto.pl Nasze Miasto