2 marca około godz. 19 przy ulicy Mickiewicza w Osiu strażacy gasili samochód dostawczy służący do rozwożenia paczek. Prawdopodobną przyczyną było zwarcie instalacji elektrycznej.
Na szczęście, kiedy volkswagen transporter zajął się ogniem w środku nikogo nie było. - Auto było zaparkowane przed posesją. Właściciel zauważył pożar będąc w domu – mówi aspirant Marcin Klemański, dyżurny świeckiej straży pożarnej.
Na miejsce wysłano dwa zastępy OSP z Osia. - Na miejscu zastano pożar komory silnika. Nadpaleniu uległa też przednia szyba i deska rozdzielcza – tłumaczy Klemański.