Zobacz wideo: Smaki Kujaw i Pomorza sezon 4 odcinek 9
Pierwszy z mężczyzn to 29-letni mieszkaniec powiatu świeckiego. Miał do odsiadki 10 dni aresztu. Został zatrzymany dzięki anonimowemu zgłoszeniu. Ukrywał się w jednym z mieszkań na terenie gminy Warlubie.
Kolejny mężczyzna, 23-letni mieszkaniec Świecia został zatrzymany w Świeciu na ulicy Sądowej przez policjantów ogniwa patrolowo-interwencyjnego. - Funkcjonariusze zatrzymali do kontroli samochód, którego był pasażerem. Doskonale wiedzieli, że jest poszukiwany. Zgodnie z prawomocnym wyrokiem sądu, mieszkaniec Świecia spędzi w więzieniu blisko 4 miesiące za popełnione wcześniej przestępstwa - tłumaczy Joanna Tarkowska, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Świeciu.
Trzeci z poszukiwanych został ujęty przez policjantów z Komisariatu Policji w Dragaczu w miejscowości Wielki Lubień. - Funkcjonariusze, podczas patrolu zauważyli dwa auta zaparkowane na poboczu drogi. Powodem postoju, była przerwa w podróży. Podczas kontroli okazało się, że jeden z kierowców poza tym, że nie posiada uprawnień do kierowania, jest też poszukiwany do odbycia kary pozbawienia wolności. Poszukiwania za 23-latkiem zarządził Sąd Rejonowy w Grójcu - tłumaczy Joanna Tarkowska. I dodaje: - Mężczyzna miał do odsiadki 50 dni, jednakże uwolnił się od odbycia kary wpłacając na konto sądu zaległą grzywnę. Po czynnościach został zwolniony, lecz będzie musiał tłumaczyć się przed sądem za kierowanie pojazdem bez uprawnień.
Ostatni z czwórki zatrzymanych w ręce policji wpadł krótko przed północą w Świeciu na ul. Słowackiego. Policjanci wydziału prewencji zatrzymali do kontroli kierowcę citroena berlingo, który zlekceważył znak „Stop”. Mieszkaniec Grudziądza, jak się okazało był poszukiwany przez Sąd Rejonowy w Siedlcach do odbycia kary za wcześniej popełnione przestępstwa. - Ponadto, podczas rozmowy z policjantami był pobudzony i trzęsły mu się ręce. W związku z tym funkcjonariusze poddali 30-latka badaniom na zawartość środków odurzających w organizmie. Ich przypuszczenia potwierdziły się. Wstępne testy wykazały zawartość ekstazy i marihuany w organizmie mężczyzny. Jeśli badanie krwi potwierdzi zawartość narkotyków w organizmie mężczyzny, usłyszy on zarzut kierowania pojazdem pod ich wpływem. Za to przestępstwo grozi kara do 2 lat więzienia. 30-latek trafił do zakładu karnego, gdzie odbędzie zasądzoną karę - kwituje Joanna Tarkowska.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?