Zobacz wideo: Dron obserwował kierowców na ulicy Wyszyńskiego w Bydgoszczy:
Do zdarzenia doszło 12 czerwca około godz. 14. Mieszkańca Warszawy zaczepił mężczyzna innej narodowości. - Prosił o pieniądze na paliwo i jedzenie. Dodał, że w aucie czeka żona i małe dziecko. Za 850 złotych zaoferował 2 tys. lei rumuńskich, tłumacząc, że to równowartość 2 tys. zł - tłumaczy Joanna Tarkowska, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Świeciu.
40-letni mieszkaniec Warszawy szybko jednak zorientował się, że banknoty, które wymienił zostały wycofane z użytku i zgłosił sprawę na policję. Funkcjonariusze Komisariatu Policji w Nowem przy bramkach wjazdowych na A1 zatrzymali auto, którym poruszał się nieuczciwy mężczyzna. W podróży towarzyszył mu kolega, a nie jak zapewniał wcześniej żona i dziecko.
Pieniądze udało się odzyskać, a mężczyźni w wieku 30 i 42-lata zostali zatrzymani. - Obaj usłyszeli zarzuty. Za oszustwo grozi im kara do 8 lat pozbawienia wolności - tłumaczy Joanna Tarkowska. I ostrzega: - Pamiętajmy, że tzw. szybkie transakcje to zazwyczaj szybka strata pieniędzy. Dlatego stosujmy zasadę ograniczonego zaufania do osób obcych, oferujących okazyjnie po atrakcyjnej cenie towary czy usługi. W przypadku obaw i podejrzeń, co do próby dokonania oszustwa, należy niezwłocznie powiadomić policję.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?