Wyrok po awanturze w trolejbusie i na przystanku w Gdyni
Do bulwersujących scen zdaniem policji, co potwierdziło się ostatecznie podczas postępowania sądowego, dojść miało 16 i 17 grudnia 2021 roku. Krewka 30-latka atakowała znacznie starsze od siebie kobiety za to, że zwróciły jej uwagę na brak obowiązkowej wówczas maseczki w pojazdach komunikacji miejskiej.
Jak wynika z ustaleń śledztwa, Natalia M. z pierwszą ze swoich ofiar "rozmówiła się" 16 grudnia 2021 roku na przystanku przy skrzyżowaniu ul. Morskiej z ul. Okoniewskiego w Gdyni. Uderzyła ją w głowę, a następnie zerwała z twarzy i zniszczyła okulary, warte blisko 2,4 tys. zł, rzucając nimi o ziemię.
Przyczyną ataku na 46-latkę było zdarzenie, do jakiego doszło wcześniej w pojeździe komunikacji miejskiej. Natalia M. wdała się w nim w awanturę z seniorką, która miała do niej pretensje o brak maseczki. Zaatakowana później przez nią 46-latka wstawiła się za starszą mieszkanką miasta, a dalszy ciąg nastąpił już na przystanku.
Na tym jednak nie koniec. Jak ustalili policjanci, Natalia M. dzień później, 17 grudnia 2021 roku, ponownie jadąc bez maseczki trolejbusem linii 28 w Gdyni, wdała się w scysję z inną seniorką. Po zwróceniu jej uwagi stała się agresywna.
73-latce, której nie spodobało się ignorowanie obostrzeń sanitarnych przez o ponad 40 lat młodszą współpasażerkę, Natalia M. zerwała maseczkę i uderzyła ją otwartą ręką w twarz. Dodatkowo krzyczała i obrażała seniorkę.
Awantura w trolejbusie w Gdyni. 29-latka skazana na pół roku więzienia
Ostatecznie o obu tych wydarzeniach zawiadomiona została policja. Funkcjonariusze sprawdzili m.in. zapisy kamer monitoringu i przesłuchali świadków. Na tej podstawie udało się zatrzymać Natalię M. i przedstawić jej zarzuty.
30-letnia kobieta odpowiadała przed gdyńskim sądem za naruszenie nietykalności i zniszczenie mienia. Groziła jej kara nawet pięciu lat więzienia. Ostatecznie usłyszała jednak wyrok pół roku pozbawienia wolności.
Natalia M. musi także zwrócić pierwszej ze swoich ofiar pieniądze za zniszczone okulary, a zaatakowanej 73-latce wypłacić nawiązkę w wysokości 500 zł. Wyrok nie jest prawomocny.
CZYTAJ TAKŻE:
Nie miała maseczki, zaczęła się awanturować. Teraz odpowie za znieważenie policjantów
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?