Zmiana wiceprzewodniczącego Rady Miejskiej w Świeciu. Cieślak zastąpi Szamockiego

Grażyna Styczeń w uzasadnieniu ograniczyła się jedynie do dwóch zdań. - Współpraca z wiceprzewodniczącym nie układa się. Straciliśmy zaufanie do osoby pełniącej tę funkcję - argumentowała radna. Opozycja domagała się konkretnych sytuacji, w których to wiceprzewodniczący Szamocki miał nadszarpnąć zaufanie radnych OPS i KO, ale takowych nie usłyszeli.

Tomasza Szamockiego nie było na sali posiedzeń, ale dotarł i ostro skrytykował wniosek dotyczący jego odwołania. - Nie byłem obecny na sali, bo nie miałem pojęcia, że taki projekt będzie złożony. To postawa tchórzostwa. Nie macie odwagi spojrzeć w oczy i dać możliwość obrony, tylko atakujecie z zaskoczenia. To co OPS i KO wyprawia w tej kadencji wymyka się z jakiejkolwiek przyzwoitości - grzmiał Szamocki. - Ja wiem co was boli. Wasze nieudacznictwo w projekcie uchwały złożonej miesiąc temu, który został złożony miesiąc temu. Złożyłem wniosek o kontrolę legalności podwyżki burmistrza, bo mam wątpliwości co do tego, czy została zachowana inicjatywa uchwałodawcza. Bo na czym innym polega „brak zaufania”? na tym, że mam własne zdanie i nie boję się powiedzieć tego co myślę? - Dopytywał. I sam złożył rezygnację z funkcji wiceprzewodniczącego. - To nie jest moja, lecz wasza porażka - skwitował.

Swoje dodali też pozostali radni opozycji. - Zaufanie, to może stracić szef do kasjerki, albo do księgowej - mówił Adam Kufel.

- Tomasz Szamocki to najbardziej kompetentna osoba do tej funkcji. Bywało tak, że nie tylko sprawdzał, ale też pisał uchwały - dodał Dariusz Woźniak.

- Jak możecie mówić o współpracy, skoro nawet nie udostępniliście wiceprzewodniczącemu miejsca przy stole prezydialnym - dopytywał Bogdan Tarach.

Na zarzuty radnych opozycji odpowiadał przewodniczący Jerzy Wójcik: - Wszystko przez pandemię. Mam prawo przy stole prezydialnym siedzieć sam. Statut nie mówi o tym, ze wiceprzewodniczący musi siedzieć obok. Ponadto pan Szamocki jest bardzo konfliktowy. Jego głos musi być najważniejszy i nie uznaje kompromisów - mówił Jerzy Wójcik.

- Mam wrażenie jakby pan sam siebie opiniował. Utwierdziliście mnie w przekonaniu, że chcecie kneblować usta. A ja się nie dam - skontrował Tomasz Szamocki.

- Kneblowanie to narzędzie waszej partii - Odpowiedział Wójcik.

- Czasem jak by pan pogwizdał, to ten gwizdek byłby bardziej merytoryczny od pańskich wypowiedzi - odparł Szamocki.

Nowym wiceprzewodniczącym Rady Miejskiej w Świeciu został Adam Cieślak (Nasze Świecie). - Uważam, że ośmioro radnych opozycji zasługuje, by mieć w swoich szeregach wiceprzewodniczącego. Potrzebne jest obniżenie emocji i praca ponad podziałami. Poświęcę najbliższe dwa lata na to, by jak najlepiej pracowało nam się w radzie – powiedział nowy wiceprzewodniczący Rady Miejskiej w Świeciu.