Życie bocianów z Chrystkowa będzie można zobaczyć z bliska

- Nie wszystkie są zasiedlone, populacja bociana białego spada - mówi Jarosław Pająkowski, dyrektor ZPChiN. - Kiedyś mówiło się, że co czwarty bocian jest Polakiem, a dziś raczej, że Turkiem albo Hiszpanem.

Od przyszłego tygodnia w dni powszednie w chacie olenderskiej w Chrystkowie będzie można podglądać życie bocianów mieszkających w sąsiedztwie, dokładnie na wierzbie koło kapliczki w tej wsi.

>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<

Przyrodnicy mieli nadzieję, że bocian przesiądzie się na platformę, którą postawili obok wierzby, gdy wiatr zrzucił z niej gniazdo. Umieścili na niej kamerę, ale obejmuje ona również gniazdo, które ptaki odbudowały na drzewie.

- Obecnie obserwujemy w tym gnieździe dwa dorosłe osobniki i cztery młode. Był piąty, ale w weekend rodzicie wyrzucili go z gniazda, ponieważ wykluł się tydzień później i był znacznie słabszy od rodzeństwa - opowiada Pająkowski.

Późnym latem młode muszą być gotowe do długiej podróży. - Bociany z Europy żyjące na wschód od Łaby migrują do Afryki przez Bosfor, a na zachód od Łaby przez Gibraltar - opowiada Pająkowski.

ZPChiN wydał mapy z trasami migracji bociana białego, a także z bocianem w ogóle, m.in. w locie i z menu bocianim.
- Wbrew powszechnej opinii bociany jedzą żaby tylko jak muszą, dlatego na naszej planszy z pożywieniem bociana nie ma żab. Są za to ryby i to dużo. Sam byłem zaskoczony, że bociany jedzą tyle ryb - przyznaje dyrektor.

Dokładnie za rok ZPCHiN ma zorganizować Dzień Bociana Białego.

- Planujemy też prześledzić dokładną trasę migracji jednego z naszych ptaków za pomocą GPS - dodaje Pająkowski.
Tymczasem można dostać od Zespołu Parków zestaw tablic z bocianami. Wystarczy pod [email protected] wysłać do nas zdjęcie bociana. Najpiękniejsze opublikujemy na łamach „Pomorskiej”.