Joker Świecie w pięknym stylu zameldował się w półfinale I ligi

Zawodniczki Jokera wyszły na boisko bardzo skoncentrowane. Awans do półfinału zapewniało im co prawda wygranie zaledwie dwóch setów, lecz na twarzach podopiecznych Andrzeja Nadolnego widać było ogromną chęć wygrania spotkania przed własną publicznością.

Przeczytaj: W Angelikę na pasach uderzyło auto. Wyjdzie ze śpiączki?

Przeczytaj: W Angelikę na pasach uderzyło auto. Wyjdzie ze śpiączki?

Joker zaczął mecz od prowadzenia 3:0 i utrzymywał przez pewien czas bezpieczną przewagę w pierwszym secie. Zawodniczki AZS-u zdołały jednak doprowadzić do remisu, a chwilowo nawet wygrywały (17:18). Świecianki szybko odebrały jednak prowadzenie rywalkom z Opola. Jednopunktowa przewaga Jokera utrzymywała się aż do stanu 22:21, kiedy to szczelny blok postawiły Majkowska i Wenerska.

Podopieczne Andrzeja Nadolnego prowadziły wówczas różnicą dwóch oczek. Co prawda w następnej akcji piłka po bloku miejscowych wylądowała poza linią boczną, lecz chwilę później, skutecznym atakiem z drugiej linii popisała się Sandra Szczygioł. Joker miał tym samym pierwszą piłkę setową. Wtedy błąd w wyprowadzaniu ataku popełniły zawodniczki z Opola co sprawiło, że świecianki wygrały pierwszą partię 25:22. Joker był wówczas jedną noga w półfinale rozgrywek I ligi.

W drugim secie to jednak zawodniczki AZS zaczęły dominować na parkiecie. Siatkarki z województwa opolskiego szybko objęły prowadzenie (2:7), którego nie oddały już do końca partii, doprowadzając tym samym do remisu 1:1. Wydawać by się mogło, że sporo niepewności wkradnie się wówczas w szeregi zawodniczek ze Świecia. Nic bardziej mylnego. Trzecia partia to prawdziwy koncert gry w wykonaniu podopiecznych Andrzeja Nadolnego, które zaczęły go wręcz idealnie. Na początku prowadziły już różnicą czterech punktów (5:1). Później przewaga miejscowych systematycznie rosła. Kiedy na tablicy świetlnej pojawił się wynik 23:10.

Nikt już w świeckiej hali nie wątpił, ze siatkarki Jokera awansują do półfinału I ligi. Tak też się stało. Joker wygrał trzeciego seta 25:11. Ostatnia odsłona także padła łupem miejscowych, które przypieczętowały tym samym awans do strefy medalowej. Tam rywalem zespołu Andrzeja Nadolnego będzie Proxima Kraków. Pierwszy mecz odbędzie się 18 marca w Świeciu. Rewanż tydzień później w Krakowie.