Start - Lech II Poznań 0:0
START: Woźniak - Adamczyk, Żurek, Kowalski, Jagielski - Zarembski, Binerowski - Mielcarek, Czerwiński (75. Manthey), Babul - Tabaczyński.
- Jakościowo rywale prezentowali się lepiej, ale to my mieliśmy więcej bramkowych okazji - informuje Dariusz Wójcik, trener Startu. - W 1. części Mielcarski trafił w wolnego w poprzeczkę, a Czerwiński w sytuacji sam na sam z bramkarzem posłał piłkę obok słupka. W 2. połowie Babul znakomicie uderzył z 25 m, ale bramkarz Lecha Szady popisał się znakomitą robinsonadą. Piłka zmierzała w samo okienko. Później zagroziliśmy gościom po dalekim wyrzucie z autu. Zarembski zgrał piłkę głową, a Binerowski nie zdołał z 3 metrów trafić do bramki. Świetnie interweniował golkiper gości. Pozostał po tym meczu mały niedosyt. Cieszy to, że w trzecim meczu z rzędu nie straciliśmy bramki.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?