Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Za rok będą rejsy po Wdzie, jak dawniej w latach 70. Start z "Przystani nad Wdą"

Agata Kozicka
Agata Kozicka
Na razie na Wdzie spokój, ale za rok...
Na razie na Wdzie spokój, ale za rok... Agata Kozicka
Na początek na Wdę wróci stateczek, a raczek pływająca platforma, która zabierać będzie turystów w rejsy do Wisły. A za parę lat, kto wie, może marina z prawdziwego zdarzenia przy zamku krzyżackim.

W ubiegłym tygodniu pisaliśmy o zejściu nad Wdę w okolicach ulicy Mostowej, które jest zaniedbane.

To wywołało lawinę komentarzy. Czytelnicy zwracają uwagę, że... „Marianki to teraz wyglądają pięknie, szkoda że reszta miasta tak zaniedbana” - pisze Weronika Jurczyk.

Paulina Żbik proponuje: „Oczyścić łąki z krzaków, przez które nawet nie widać rzeki nie wspominając o siedlisku komarów w tych krzakach. Oczyścić tak, jak wyglądało kiedyś”.

Jak pięknie mogłoby być nad Wdą

I właśnie to, jak kiedyś było nad rzeką z sympatią wspominają mieszkańcy. A głównie rejsy po rzekach.

„W roku 1974 cumował tutaj statek. Płynąłem na nim pod Grudziądz i z powrotem. Była orkiestra i zabawa. Jak wrócił, zabierał następną grupę. Potem szliśmy pod Teklę gdzie bawiono się do rana” - wspomina pan Mieczysław Spica.

„Też płynęłam. Była to klasowa wycieczka. Było super. Aż żal bierze, jak to wszystko zarośnięte” - dodaje pani Asiula.

Padła zatem propozycja: „Ciekawy pomysł na dzisiejsze czasy. Może ktoś pomyśli i powrócą takie rejsy. Nawet dla zorganizowanych grup szkolnych. Po co jechać autobusem zwiedzać Grudziądz czy Toruń?” - zastanawia się pan Artur Ossowski.

I choć wielu w to nie wierzy - np. pan Dawid: „Jakie rejsy statkiem, jak tam do kolan wody!” - to okazuje się, że głębokość nie musi być przeszkodą.

- Jest płytko, to prawda. Ostatnie pogłębianie miało miejsce jakieś 40 lat temu. Ale płynąłem od Wdy aż do Gdańska i da się pokonać ten fragment - zaznacza Adam Bejger, znany mieszkańcom Świecia jako zastępca komendanta straży miejskiej.

Prywatnie zapalony wodniak, wpadł na pomysł, by reaktywować rejsy po Wdzie, a nawet dalej na Wisłę. - Trochę zajęło mi znalezienie odpowiedniej jednostki pływającej, lekkiej, nie za dużej. Znalazłem jednostkę, która na Korsyce służyła jako platforma do transportu nurków. Teraz muszę ją odpowiednio przystosować zarówno do wymagań prawnych, jak i potrzeb pasażerów.

Dzika Wda, i jak tu ją podejść

„Statek” pana Adama będzie zabierał 12 pasażerów. Jego zanurzenie wyniesie 60-70 cm. Wyruszać będą z „Przystani nad Wdą”, gdzie - jeszcze tej zimy - planuje postawić pomost do cumowania jego jednostki.

- Teraz poziom wód jest niski i, sprawdzałem, głębokość rzeki to od ok. 120 do 180 cm - podaje Adam Bejger. - Zatem da się organizować rejsy. Trzeba tylko wiedzieć, którędy płynąć.

Swoją jednostkę pan Adam planuje zwodować na wiosnę przyszłego roku. - To może początek, ale myślę, że Świecie ma potencjał, znajdując się nad dwoma rzekami. W tym roku jeszcze planujemy postawić na Wiśle tabliczki informujące tych, którzy płyną rzeką, że mogą wpłynąć na Wdę. Przyszłościowo mówi się o pięknej marinie przy Zamku.

- Na razie chcemy zagospodarować teren wokół zamku i zamek odnowić. Ale w dalszej kolejności w planach jest marina - twierdzi Paweł Knapik, wiceburmistrz Świecia. - Byliśmy na spotkaniu w sprawie wykorzystania Wisły, ale też Wdy. To są dalekosiężne plany, ale marina na wysokości Świecia świetnie się w nie wpisuje i jest szansa na dotacje na ten cel.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Za rok będą rejsy po Wdzie, jak dawniej w latach 70. Start z "Przystani nad Wdą" - Gazeta Pomorska

Wróć na swiecie.naszemiasto.pl Nasze Miasto