Nagroda Radia Zet im. Andrzeja Woyciechowskiego to jedna z najbardziej prestiżowych nagród dziennikarskich w Polsce. Od 2005 roku wręczana jest dziennikarzom, którzy łamią stereotypy i wykraczają poza schematy swojej pracy.
I taki właśnie, zdaniem kapituły konkursowej jest Robert Mazurek. Jego słynne rozmowy, głównie z politykami zasłynęły ze szczegółowych i niekiedy uszczypliwych pytań. Mazurek niejednokrotnie łamał szczelne gardy polityków podczas rozmów w studio. To właśnie w rozmowie z nim Łukasz Szumowski, były już minister zdrowia powiedział wprost, że maseczki nie chronią przed koronawirusem.
Prócz Mazurka, nagrodę w 2020 roku zgarnąć mogą: Wojciech Bojanowski (TVN/TVN24); Tomasz Kuzia, Tomasz Kozłowski i Michał Pietrzak („Fakt”); Bertold Kittel (TVN/TVN24); Jakub Korus („Newsweek Polska”); Zbigniew Nosowski („Więź”); Andrzej Poczobut („Gazeta Wyborcza”), Janusz Schwertner (Onet); Ewa Siedlecka („Polityka”); Patryk Słowik i Jakub Styczyński („Dziennika Gazeta Prawna”) oraz Edyta Watoła i Wojciech Czuchnowski („Gazeta Wyborcza”).
Robert Mazurek: Proszę mnie do niczego nie nominować
Zaskakująca jest jednak reakcja samego Roberta Mazurka na nominację do nagrody. W rozmowie z portalem wirtualnemedia.pl podkreślił bowiem, że jeśli nagroda zostanie mu przyznana, to jej nie przyjmie. Sugeruje to także jego wpis na twitterze, w którym to przytoczył słowa swojego felietonu sprzed roku.
- Jakkolwiek szczerze wszystkim dziękuję, to proszę mnie do niczego nie nominować i niczym nie nagradzać, serio. Raz w życiu odebrałem, szantażowany moralnie przez bardzo zacnego i bliskiego mi człowieka, dziennikarską nagrodę i strasznie mi wstyd – napisał Mazurek we wspomnianym felietonie.
I właśnie te słowa ostatnio „odświeżył” na twitterze.
Uściślijmy, że Robert Mazurek w Świeciu mieszkał do momentu zdania egzaminu maturalnego. Był uczniem I Liceum Ogólnokształcącego. Ukończył dziennikarstwo na Uniwersytecie Warszawskim. Jego rodzice są psychologami.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?